Dominika i Mateusz, dwoje ludzi, których losy splątały się na skrzyżowaniu ich własnych dróg życiowych, w pierwszym akcie ich historii zatańczyli w świetle wrześniowego wieczoru na Wierzgórze, punkcie widokowym. To było ich pierwsze spotkanie, chociaż wtedy jeszcze nie zdawali sobie sprawy z roli, jaką odegrają w życiu drugiej osoby. W kolejnych aktach losu, ich drogi skrzyżowały się na nowo, tym razem w mieszkaniu przy al. Krasickiego w Krakowie. Dominika zaczynała studia, a Mateusz powracał w Brzozowie w towarzystwie swojego brata Łukasza. Tam, po raz pierwszy i ostatni, Dominika poczuła dreszczyk emocji w obecności Mateusza. Ten prosty gest, jakim było stresowanie się podczas podawania cukru do herbaty, zwiastował coś więcej niż tylko przypadkowe spotkanie.
Następny etap ich historii rozegrał się na basenie w Brzozowie, gdzie Dominika pracowała. Przypadek sprawił, że spotkali się tam, a niebieskie oczy Mateusza zatrzymały się w jej sercu na zawsze. To był moment, w którym miłość zaatakowała ich obu z pełną mocą.
13 października 2018 roku, w Rzeszowie, odbyło się ich pierwsze spotkanie w cztery oczy. Poszli na obiad do Browaru Manufaktura, gdzie Dominika starała się zaimponować Mateuszowi swoją wiedzą na temat marek samochodowych, nieświadoma tego, jak bardzo to wywróci ich życie do góry nogami. Ich pierwsze wspólne wakacje na Węgrzech były tajemnicą, którą do dzisiaj nikt nie potrafił wyjaśnić. To był czas, który spędzili razem, odkrywając jednocześnie siebie i świat wokół nich. Następny akt ich historii był najbardziej zaskakujący - oświadczyny, które były totalnym zaskoczeniem dla Dominiki. W miejscu pełnym świątecznej atmosfery, podczas spaceru w Bacówce Radawy, Mateusz zaskoczył ją pytaniem o zostanie jego żoną. Opisując siebie nawzajem, Mateusz widział w Dominice stanowczość, energiczność i pewność siebie, podczas gdy Dominika dostrzegała w Mateuszu odwagę, siłę i wrażliwość.
Mimo swoich różnic, co do tego co lubią i jak spędzają wolny czas, ich miłość była jak ogień i woda - silna, ale jednocześnie przeciwstawna. Ich przygotowania do ślubu odbyły się w domach rodzinnych, w Trześniu i Krośnie, a ceremonia odbyła się w kościele w miejscowości Polanka, a wesele, pełne pozytywnych emocji, zakończyło się w Pałacu Polanka. Teraz, kiedy stali przed sobą, w obliczu przyszłości, byli gotowi przemierzyć każdy kawałek życia, trzymając się mocno za ręce, gotowi stawić czoła wszelkim wyzwaniom, które mogłyby ich spotkać.


Oczywiście, przygotowania do pięknego dnia ślubu Dominiki i Mateusza nie byłby tak udane bez zaangażowania i profesjonalizmu osób, które włożyły serce w stworzenie niezapomnianej oprawy wizualnej i muzycznej. Serdeczne podziękowania należą się Pani z Alex Flor za niewiarygodnie piękną oprawę wizualną. Jej talent i wrażliwość artystyczna sprawiły, że nasz dzień był jeszcze bardziej magiczny. Kwiatowe kompozycje, dekoracje i każdy detal stworzyły niepowtarzalny klimat, który zapadnie nam w pamięci na zawsze. Również chcielibyśmy wyrazić ogromną wdzięczność dla Panów z K&K DJs za oprawę muzyczną, która dodatkowo podkreśliła wyjątkowość naszego dnia. Ich umiejętność dostosowania się do nastroju i preferencji naszych gości sprawiła, że zabawa trwała do białego rana, a wspomnienia z parkietu tanecznego pozostaną z nami na zawsze. Dziękujemy serdecznie za Wasze zaangażowanie, profesjonalizm i wkład w nasz szczególny dzień. Wasza praca sprawiła, że nasz ślub był jeszcze bardziej wyjątkowy i niezapomniany.