W samym sercu podrzeszowskiego lasu miałem przyjemność spotkać się z Magdaleną i Dawidem, by zatrzymać w kadrze ich świeżą, pełną blasku miłość. Wśród zieleni, miękkiego światła i zapachu liści powstały obrazy, które są niczym szept – delikatne, romantyczne i prawdziwe.
Ona – subtelna, w koronkowej sukni i kwiatowym wianku, niczym leśna nimfa. On – elegancki, pełen spokoju i siły, której źródłem jest miłość. Razem stworzyli opowieść, która nie potrzebuje wielu słów – wystarczy spojrzenie, dotyk dłoni, uśmiech.
To była podróż w głąb lasu i w głąb uczuć – historia spleciona z paproci, światła i czułości, którą z radością oddaję Wam w tych kadrach.